Wiem i przepraszam, zapuściłam mojego bloga ... Najpierw nie miałam czasu, potem odeszły chęci aż w końcu zupełnie puściłam w niepamięć tego bloga ... aż do wczoraj, gdy napisała do mnie przemiła dziewczyna, która tak miło i ciepło wypowiadała się o nim, że aż wróciły mi wszystkie chęci i siły na dalszą pracę! Niezmiernie Jej za to dziękuję!
Dzisiaj krótko i zwięźle, przyznaję się bez bicia, że nic szczególnego nie mam przygotowane, za to pochwale się moim niedawnym, wspaniałym nabytkiem a mianowicie czarną gotycką kolią.
W każdym razie obiecuję zająć się blogiem czyli wrzucać nowe perełki z sh (jest ich dość sporo) oraz nowe przeróbki ubrań, może pokuszę się na jakąś biżuterię ...
Do zobaczenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz