sobota, 19 lipca 2014

XII

Witam!

Dni są upalne, jedynym schronieniem przed tym gorącem jest dom aczkolwiek gdy siedzi się w domu całymi dniami przychodzi nuda, która i dziś mnie dotknęła. Z jednej strony to dobrze bo w końcu zabrałam się za wykończenie bluzki, którą kupiłam jakiś czas temu w sh za 1 zł lecz okazało się, że ma na samym środku jakąś dziwną plamę po lakierze lub po prostu ktoś ją przypalił żelazkiem. Gdy tylko zauważyłam ten defekt od razu wiedziałam co zrobię by to zakryć.


Bluzka H&M kupiona za 1 zł w sh. Z tyłu bawełniana (na zdjęciu wygląda jakby była bordowa ale w rzeczywistości jest czarna, każdy materiał inaczej łapie światło w aparacie).


Do zamaskowania defektu na bluzce postanowiłam użyć kiedyś kupionej czarnej koronki.


Zdecydowałam się na 2 paski obok siebie aby dobrze zakryć plamę. Koronkę przypięłam do bluzki szpilkami aby łatwiej mi się szyło i aby było to w miarę prosto zrobione. 


Koronkę przyszyłam maszyną do szycia (można ręcznie ale maszyną jest milion razy szybciej) po jednej stronie, koronka jest dość sztywna i nie opada.


Końce koronki przycięłam i "założyłam" tak aby wyglądała estetycznie i nie strzępiła się, oczywiście wszystko przyszyte. 


Oto efekt końcowy!





Postaram się mniej  nudzić i marnować czas a więcej działać. Już niedługo kolejna porcja sh'owych zdobyczy i nowych pomysłów DIY. Dziękuję również za coraz większe zainteresowanie!

Do usłyszenia i zapraszam.

1 komentarz: